Tymczasem dziewczyny z klas drugich filcują dalej na sucho i na mokro kulki z wełny czesankowej. Tych kulek trzeba trochę nafilcować, aby potem powstały korale według ich projektu.
Nie jest to łatwa praca, igły się łamią, ale chyba nie ma lepszego treningu cierpliwości ;)
Każda grupa robi w swoim tempie, tyle ile może i tak jak potrafi najlepiej.
Oto efekty pracy na trzech ostatnich zajęciach - z powodu zmiany planu lekcji, przypominam że w tym semestrze pracuje co tydzień przez jedną godzinę lekcyjną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz