Od początku wiedziałam, że skoro mam opowiadać o tym, co robię na zajęcich tecnicznych z gimnazjalistkami, nie mogę się tam wybrać sama. Wzięłam ze sobą po dwie dziewczyny z każdej klasy trzeciej: Martynę S., Dominikę S., Amelię S. i Kingę W.
Nasze warsztaty pod tytułem "Uszyj sobie to dziś" odbywały się w ostatniej fazie konferencji od godziny 14.30 do 16.00 - mimo to całkiem spora grupa nauczycieli została specjalnie na spotkanie z nami. Na początku w ekspresowym skrócie opowiedziałam nauczycielom, jak to wszystko się zaczęło, skąd pomysł na takie zajęcia techniczne w ogóle, skąd się wzięły awatarki, co ma z nami WOŚP wspólnego, jakie były efekty interdyscyplinarnego projektu międzynarodowego eTwinning oraz jak pożeracze smutków podbiły serca dzieci i nie tylko. Dziewczyny natomiast miały okazję podzielić się swoimi refleksjami związanymi z zajęciami oraz szyciem, opowiedziały także o swoich początkach i efekcie flow.
Po tej części przeszłyśmy do części praktycznej - warsztatowej. Dziewczyny pokazały cały proces powstawania awatarka freestylowego, a następnie zaprosiły nauczycielki do działania. Wszystkim nauczycielkom udało się uszyć zaprojektowanego awatarka. Atmosfera była bardzo przyjemna, pełna relaksu i twórczego działania. Otrzymaliśmy wiele ciepłych słów ze strony nauczycieli, którzy mieli okazję podziawiać nasze wytwory, bo wzięliśmy je ze sobą. Wszyscy uczestnicy byli pod wrażeniem przeprowadzonych przez nas akcji oraz umiejętności dziewczyn, którym nie szczędzili komplementów.
Myślę, że takie momenty są bardzo ważne w życiu uczniów - mogą zebrać informacje zwrotne od obcych osób na temat swoich działań, wyrobów oraz podzielić się z innymi swoimi doświadczeniem. To był konferencyjno-warsztatowy debiut dziewczyn i w tej roli spisały się rewelacyjnie. Cieszę się, że mogły w tym wydarzeniu uczestniczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz