Awatarki do Rybnika kolejny etap!

Kolejne zajęcia, kolejne etapy... 
Doszyte uszy lub oczka, zęby lub włosy, niektóre wypchane w końcu i zszyte..
Powoli powstają gotowe filcowe stworkopotworki;) 
Pierwsze już są i czekają na współtowarzyszy!




Towarzysze jeszcze w obróbce, ale już niebawem nastąpi finisz!















3 komentarze:

  1. Cudne :) Ale będzie niespodzianka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogie czarodziejki igły. W imieniu swoim i dzieci serdecznie Wam i Waszej pani Marcie dziękuję. To wspaniałe i wzruszające dawać radość innym. Wierzę, że "dobro powraca" i życzę Wam samego dobra na Waszych życiowych drogach. Powodzenia!!!!
    Zapraszamy na naszego bloga
    http://klasaabloguje.blogspot.com/2015/06/niespodzianka.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również dziękuje pani Marcie i jej uczennicom za awatarki które uszyły z trudem specjalnie dla nas. Udało im się to. Jeszcze nigdy nie widziałam czegoś podobnego. To było niesamowite i to był dobry uczynek. bardzo mi się podobał ten pomysł i mój awatarek. Chociaż dostaliśmy to dopiero pod koniec warto było czekać:). Jeszcze raz dziękuje za ten opłacalny trud



    Sonia uczennica klasy 3a z Rybnika

    OdpowiedzUsuń