Kolejne zajęcia, kolejne etapy...
Doszyte uszy lub oczka, zęby lub włosy, niektóre wypchane w końcu i zszyte..
Powoli powstają gotowe filcowe stworkopotworki;)
Pierwsze już są i czekają na współtowarzyszy!
Towarzysze jeszcze w obróbce, ale już niebawem nastąpi finisz!
Cudne :) Ale będzie niespodzianka!
OdpowiedzUsuńDrogie czarodziejki igły. W imieniu swoim i dzieci serdecznie Wam i Waszej pani Marcie dziękuję. To wspaniałe i wzruszające dawać radość innym. Wierzę, że "dobro powraca" i życzę Wam samego dobra na Waszych życiowych drogach. Powodzenia!!!!
OdpowiedzUsuńZapraszamy na naszego bloga
http://klasaabloguje.blogspot.com/2015/06/niespodzianka.html
Ja również dziękuje pani Marcie i jej uczennicom za awatarki które uszyły z trudem specjalnie dla nas. Udało im się to. Jeszcze nigdy nie widziałam czegoś podobnego. To było niesamowite i to był dobry uczynek. bardzo mi się podobał ten pomysł i mój awatarek. Chociaż dostaliśmy to dopiero pod koniec warto było czekać:). Jeszcze raz dziękuje za ten opłacalny trud
OdpowiedzUsuńSonia uczennica klasy 3a z Rybnika