Grudzień sprzyja świątecznym działaniom.
Także w naszych szyciowych klimatach.
Czwartaki i piątaki dopiero zaczynają "Pożeraczową" przygodę szyciową.
Dlatego postanowiłam szyć z nimi choinki.
Prosty i nieskomplikowany szablon.
Chodzi o to, aby też nie było zbyt dużo skomplikowanego szycia na początku.
Co będzie potrzebne?
* plusz, czyli wsad silikonowy
* kolorowe małe guziki
* kordonek w kolorze zielonym,
czerwonym lub innym
* ewentualnie zwykłe nici do przyszywania
guzików
* igła
* nożyczki
* szpilki
Pierwszy krok to jednak uczenie się ściegu.
Zaczynam od ściegu ala "fastryga", tzw. góra - dół. Chodzi o to, aby dzieci mogły najpierw się zapoznać ze ściegiem, oswoić oraz zobaczyć swoje możliwości i mieć możliwość treningu.
To nie ja decyduję, czy już jest ok, tylko oni sami. W ten sposób sprawczość jest po ich stronie. I poczucie, że mogę zacząć, gdy ja będę zadowolon_ , a nie nauczycielka. Tutaj ważna jest też umiejętność nawlekania igły oraz robienia supełków. Co, oczywiście, wcale nie jest takie proste i wymaga sporo cierpliwości. Dlatego, aby uniknąć frustracji na to również poświęcany trochę czasu ćwiczeniowego. W tym czasie wyłaniają się także eksperci, którzy później stają się moimi pomocnikami i prawymi rękami w sytuacjach kryzysowych.
Następnie mały trening przyszywania guzików - to też wymaga treningu i kilku prób, aby zobaczyć jako to działa, czy nie robią się supełki, czy nie plączą się nitki.
Zauważyłam, że pewności siebie i wiara w swoje możliwości wzrasta przy "głównym szyciu", gdy mamy za sobą kilką testów próbnych.
Następnie każd_ decyduje, kiedy jest gotowy do szycia już "na serio" i zaczynamy wspólne prace nad choinką.
Uczniowie dostają wymiary ode mnie i tworzą swój własny szablon. Jeśli chcą choinkę mniejszą lub większą - mają za zadanie ją proporcjonalnie dopasować. Oczywiście mam też swój szablon (możecie pobrać), ale to w sytuacjach awaryjnych.
Kolejne kroki to odrysowanie szablonu na polarze, wycinanie i przygotowanie guzików.
Kolorowe guziki przyszywamy na jedną z części choinki, a następnie zszywamy obie części choinki ściegiem "góra - dół". Zaawansowane osoby szyją ściegiem ozdobnym zewnętrznym tzw. "mostkiem".
Zostawiamy mały otwór, który wypełniamy pluszem, czyli wsadem silikonowym w taki sposób, aby choinka była umiarkowanie miękka, taka jaka nam się podoba.
Na koniec na szpic choinki przyszywamy pętelkę z naszego podwójnego kordonka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz