Olsztyńskie awatarki - etap drugi!

Kolejne zajęcia z rękodzieła za nami. Z powodu mojej choroby nasze zajęcia trochę się poprzestawiały i ostatnio miałyśmy dwa tygodnie z rzędu po dwie godziny szycia ;)
Ale jakże efektowne: powstały już pierwsze awatary, ale też nie które jeszcze nie zaczęły się szyć, dlatego mam nadzieję, że zaległości niedługo zostaną nadrobione, bo przecież pamiętamy dla kogo to robimy - trzecioklasiści z Olsztyna czekają na swoje stworki ;)

A oto pokaz slajdów z naszych przedostatnich zajęć ;-)


Stworki awatarki on PhotoPeach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz