Na ostatnich naszych zajęciach technicznych uczennice z klasy IIIa wykonywały broszki z organzy. Na pierwszy rzut oka - całkiem prosta sprawa, jednak w praktyce okazało się inaczej. Wykonanie takiej broszki wymaga nie tylko cierpliwości, ale także precyzji wykonania. Najpierw z materiału organzy wycinamy różnej wielkości koła (najlepiej 12-15 sztuk), które następnie musimy opalić nad świeczuszkami, stwarzając efekt obkurczenia. Następnie w odpowiedniej odległości od płomienia podgrzewamy materiał w celu uzyskania efektu pofalowania i pomarszczenia. Ten moment jest chyba najtrudniejszym w całym procesie tworzenia broszki, ponieważ istnieje ryzyko wypalenia dziury. Dlatego czynność tę należy wykonywać bardzo ostrożnie, powoli i z ogromną cierpliwością. Następnie układamy warstwy jedna na drugą, zszywamy nitką o kolorze zbliżonym do koloru broszki, dobieramy koralik który umieszczamy na środku pierwszej warstwy i przyszywamy razem z klamerką, która ma znaleźć się na spodzie broszki.
Taka broszka może być dodatkiem do wszystkiego: marynarki, koszuli, paska, opaski. Wedle życzeń i upodobań.
Wasze broszki są świetne i jak widzicie w całkiem prosty sposób, przy niewielkim nakładzie finansowym można stworzyć oryginalny dodatek do ubioru;)
Piękne!!! Zapachniało prawdziwą wiosną!
OdpowiedzUsuń